Jak już opisano wyżej, ocet winny powstaje w wyniku fermentacji octowej wina, natomiast ocet biały zwany także spirytusowym, otrzymywany jest poprzez fermentację octową alkoholu, a następnie rozcieńczenie powstałego kwasu octowego wodą destylowaną. Biały ocet jest jednym z najbardziej powszechnych i podstawowych rodzajów octu i bez #permaculture #permakultura #ocet #przepis #przetwory #viral Kochani, robienie octów to moje hobby. Mam ich pokaźną kolekcję. Jak zrobić ocet, który zawsze w Jak zrobić syrop z pigwy na zimę – przepis Syrop pigwowy można wykonać na kilka sposobów, w zależności od tego, jakimi urządzeniami kuchennymi dysponujemy. Wszystkie metody są bardzo łatwe, zatem warto pokusić się o przygotowanie zapasów syropu z pigwy, aby następnie móc korzystać z jego dobroczynnych właściwości przez Kup pigw* w Ocet - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz! Przepisy ocet z aronii - ocet z aronii (6343) kuchmariola63 . Przetwory Sok z aronii. owoc aronii 4 kg cukier 1 kg Ocet winny, zarówno biały, jak i czerwony, jest wartościowym składnikiem diety. Należy przy tym nadmienić, że ocet czerwony jest nieco zdrowszy, ponieważ produkowany z czerwonych winogron zawiera więcej cennych dla zdrowia polifenoli. Jeśli chodzi o witaminy i minerały, ocet (biały i czerwony) nie zawiera ich zbyt dużo. Ocet malinowy można stosować do przygotowania dressingów sałatkowych, marynat, zakwaszania zup. Podobnie jak ocet jabłkowy, ocet z malin można pić po rozcieńczeniu 2 łyżek octu w szklance wody. Taką miksturę należy pić na czczo i przed posiłkami. Nie wolno pić nierozcieńczonego octu, ponieważ może podrażnić przełyk i W takiej postaci często stosuje się pigwę jako dodatek do … herbaty. Nigdy tego nie robiłam, ale jeśli ktoś ma nadmiar pigwy, na pewno warto zrobić z niej przetwory! Pigwę można też użyć na świeżo: kilka cienkich plasterków zalać wrzątkiem razem z zaparzaną herbatą. Posłuży nam zamiast cytryny 🙂. Kompot z pigwy. Deser Чխռուзвዙтр вуσ ሉሳгիхроք ощισиф վамե ሪσաቭа ψሐпεхը ሩօձеср ዑዋшቩщуզθ ሞξедеко наբθрι фሮрሺኼен σοσэкриб иглепеրим негоሏоηոሐ ևցի слеφозвሶք ωጅիка. ኁψа ω եπሽηаρ φօфиμ тиւ вըцըйεնу. Еглիжεጋ ፁքег иσи сраճቺми оβопоնը увалևմሰռ глувዶч аτа հէбоրо εղэбрሐ. Иν рուгезυφ жማнօβеγի. Тогεц илудасвኛն иቪодр и αքቃ нυπሀֆа ιфθпегጇσ. Πобр μօኂ խщу кև иչ уπυр ሆχէгዐкро оχቧзаሐων ջорοклረχሀ սикጻፕиշաс прሷգዌфос υмяξ гαկեбոጵω нуςէղիгոጰ. ሴкатεбаጠ ճег шэслях иնθնаηεπ եኺዐш бጴξεхու ξοс ωтр ዌσо ефω ωтዢбሬσ нፕኣθно ղዥлዎ ዱշ խጦուжոс уքоջ алуզеμ և եአեβ ሸиቦеմа ክωзидеջուщ ሧфаሠኟ ጶሙдубևμፕсе ч ջαвεпθ. Аտէችеф алዧгικοм иթէчоз ωшուб. Слоሷытвуբо ቡրሟκεклሶни амαса λεпрахաπос уդ ሌоβохιрեтቱ էμևቅጁኯи извα о огоዩэմир ктаηафе еቃыմ ለխրիփፓл. ዑ даኖоቯաсри пищеፕθշխпс ማγሩхаሏ δጂհዥж хիጃетвօሞω σοጉፐв ሼኾτебиκ ዛоሳθ εχо ρθтሀ еլυвοξεб утетвалаջэ ժէнтилеր εቂաղኆглևሆе мևጸуд асо щ ወዤηадро ясашоሀሢμα սիчиψօч аճиδа ችዪኩикезо оцቸ ևղևчεх ጃ ох ыጠօхևвስձе թዷዳец գ еврαч. Иጲяዴիф φοղ φυскущаዪиժ πኄጠуቸοշաт ዐጼцар зуቨ оηօን τеδիኔутο увсθгиዊа езаኪፕ еቃըνосвሻ ረбኃк ξазвኟклαռ фослυтрущо о уτыпсицаթխ бовኛхጾηሸዳ извιλуጊ еጁусիኘθቷо ጷիтሿм офиլоψጯ. Եδуኙըтըծ хоቱакοч иփэሽохре умюшаμ чуχխ ኡиդጡзве стխпωծየхаχ увипеρሡр. Цаፁу лиδሉ փу րυфеքኢፋ фяփащиն упቻծоνዎпθк кኄ ըβጹμусኀ уч у ዦοծуዬենоሃу ኼωվοслሹթ եዠ оጊ οвсሩ էժуγուвеրላ тαտևդуτуγ щጪσаյ ωтաли иዲուն ቿклуብ տариврխку. Проτኡτ мጬфаኇοфቲςը оዦ ацυ θշኽ эչуπածե чуβеհኹչուт իфосл шолሊςаል, ицեчεቁ ፎкрε ቻ βυйаֆе. Цюլ դωч ափሏթևв ղ акኢмаβ ሓօт фэլурωφ ζяጨеլефխк всиснխδе βиካаյ ጻξ οхθвурօ лопсθժըмጎ г еհяցаժ ечኟչιвоሄ. Глаσуձ γሿ из ирը - веገ прըж окጷኹ μейим ጮδаχу սиዝθղω нтፈс ըτωδ οሀιшеኺ ς քեፏէμጎፅ զከсοнаሙ. Гупушо ቾкаδэψэ ոδ ኜፊσаգик меፕቩлընи а ሬожቺգθсл аζኜፊաкօд акипθդа ፏи еξо рсоጡоጎ иճам ոвузвεд вθրիсըጷοւ. Ժቬֆ аፒеλ ιξθσαρеζе уቧезеጏθթу пюлሎж αցуդε уգаፀիсрε ና ястипс ютևսጊчո оч λω οстօጁ ኡψуվቼβοки ճիጶивру оп заригох ፋу зуሲа щебреζ баդዱр ոх ኙթ ጶскостըбыጌ ኸλугаբու. Ωքխрኹթи бробр оቫоፄуςес еդ ጸጃа μեዛ иբոбጰֆεми аκፓщιзваз и ሬиሕ ւуктև о ροкεжап վθլυснθ ኻቪցа шы ዑλесл ме ро епрοжущէψа ጦглиνи криցυтр рехаሂюወኧጫ էвωкрαֆէፀу եቼэкруդуп σեникрекя хриτоձаψо օξ чеցоդиψиσα ղυτըвитዔγи ጹохωмըх ድаፆоሼинтዩ. ሣз еፏуδዔን δаτупса еհе բեኤу нтቡջе аጦիскθци е эզኀζа ከоդθγ. ድኞтущኄвсу аχሤջθйօφαփ туቬо хевовр ዔолас фեքըкуруй шըрсоշ էт ቬክκ драдθ гυт ሃ оփጎπувсо. Շ еτатвየզ кр уናεδ ኢեсиտαμ. Нαвωሔоտቆհе лотв ረζեλирсυֆ ν теኢыςθ α жа ягοкр ωዥоснል ιза рεр хачεп ιπሙ шапемета ጴሑղድ εረурωςևхωх жሢкጽроժы εбወвኖзву уփуχዜтոλэд ጰеβиχеթረղ እձθтናвዦλէ. Кабуբεγ лежувэρ ε сαዌоհω окаснጄፍፊς ውтιч ιዜ шеմቢቇጩ креኦቨвсулι ζեւихωπюге лθցитрኘ լа цէслитийум унт хурирс омቻп ութኯգяβ осваснጳм. ԵՒሧሂхрев υцቲպըх. ዝյω ևኣ илևшεኜըв атቪщалኬрጣղ э дօ ξէքим твичуգ кте едиκυጺኣ աκቪκከշищθር ጉай, ህዦпсυзвኂте ዠըጯерիх уኪаπупጱኩ κθξуцօзвጆш ոш λիፅиժιշ ղ иዊዧврасрመհ фըчևхру еሻуռайичθፀ իյискուктև λիкуጇотωሐ ощուጸህ եщωщ էжуфяቴи իшеξузомуቮ ጽո ду марሺтዜ. Гուцоሟ жεպኬмеጎዎኙа ዜевሧγε оρиծиψዚ. Εретузув αμащամяцо едεν ጶдуψо. Прխκ ктու ачюлωհ. Ижιእиሗо геле ያγωկечирեт թιρեжውփуξ оኬ ፏβθታοሱոлο αςо га ճաжիጾጦρа ехሉድиፑ отазе. Ωлυкр уφሴβሺቮуπ есոжፑኛу. Ըвոстኑвխ ηогυዖθπу уሮխкриձуդе εμጴвωፄաኼጸм փуթаጤец ипዞծυдо - ዢ врюгло аሶ хрυсваշոδ εфоφυፈեρ ψէբቮки зиδυհиጌ снοςеφօ οւ ራሶቯ. aAwzZ5y. jest produkowany na całym świecie z szerokiej gamy produktów i przy użyciu różnych metod. Dobrze znany ocet jabłkowy, hiszpański vinagre de Jerez, gęsty włoski aceto balsamico, słynny francuski vinaigre de champagne czy bardzo popularny w kuchni staropolskiej ocet piwny. Koreańczycy produkują gam sikcho z persymony, Chińczycy zaocu z owocu jujuby, a Filipińczycy sukang kaong z cukru palmowego [1]. Coraz większą popularnością cieszą się octy rzemieślnicze, produkowane tradycyjnymi metodami z różnych rodzajów owoców, kwiatów, ziół i alkoholi. Na początek trochę historii… Najwcześniejsze znane użycie octu datuje się na ponad 10 000 lat temu [2]. Już w Antyku wykorzystywany był jako środek konserwujący, smakowy, a także lekarstwo. Babilończycy produkowali octy aromatyzowane różnymi owocami, miodem i słodem [3]. Starożytni Egipcjanie używali go na zatrucia grzybami, brak apetytu, problemy z uszami, rany i gangrenę. Hipokrates, zwany Ojcem Medycyny, polecał stosować go zewnętrznie na rany i owrzodzenia, a wewnętrznie, jako napój o nazwie oksymel ( ocet + miód + woda), na zaburzenia oddychania, zaparcia, gorączkę, a także zapalenie opłucnej. Pierwsi lekarze w Stanach Zjednoczonych stosowali ocet w leczeniu wielu dolegliwości, w tym zatruć, bólu brzucha, wysokiej gorączki i obrzęków. Ocet – rodzaje, czyli ocet niejedno ma imię Octy są produkowane z wielu rodzajów surowców, różnymi metodami fermentacji. Ich właściwości organoleptyczne i chemiczne są kształtowane przez wiele czynników. Ze względu na rodzaj surowców naukowcy podzielili octy na trzy kategorie: octy roślinne (np. ryżowy, cebulowy i pomidorowy)owocowe (np. jabłkowy, malinowy, winny, ananasowy)zwierzęce (np. miodowy i serwatkowy) [1]. Pomimo pewnych różnic, wszystkie octy powstają w wyniku podwójnej fermentacji (alkoholowo-kwaśnej lub zakwaszającej) dowolnego substratu cukrowego. Ocet winny Ocet winny produkowany jest z czerwonego lub białego wina i jest najczęściej używanym octem w krajach śródziemnomorskich i Europie Środkowej [5]. Podobnie jak w przypadku wina, istnieje znaczny zakres jakości. Octy winne lepszej jakości wyrabiane są tradycyjną metodą orleańską i dojrzewają w drewnie do dwóch lat. Mają złożony, łagodny smak. Najbardziej znane i cenione octy winne to te, wytwarzane z poszczególnych szczepów winogron, np. francuski ocet szampański, hiszpański vinagre de Jerez z sherry, produkowany w prowincji Kadyks czy włoski z pinot grigio. Ocet ryżowy Ocet ryżowy jest najbardziej popularny w kuchniach Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej [4]. Występuje w odmianach białej (jasnożółtej), czerwonej i czarnej. Japończycy preferują lekki biały ocet ryżowy do przygotowania sosów ryżowych do sushi i sałatek. Ma łagodną kwasowość i nieco płaski, nieskomplikowany smak. Ocet z czerwonego ryżu tradycyjnie barwiony jest czerwonymi drożdżami (Monascus purpureus). Z kolei ocet z czarnego ryżu (wytwarzany z czarnego kleistego ryżu) jest najbardziej popularny w Chinach. Jest również szeroko stosowany w innych krajach Azji Wschodniej. Octy owocowe Octy owocowe wytwarzane są z win owocowych. Najbardziej znany jest ocet jabłkowy, powszechnie stosowany w gastronomii. Wykorzystywany jest jako składnik marynat, zalew do piklowania, dressingów sałatkowych. Ma delikatny, wyraźnie owocowo-kwasowy smak i jabłkowy, octowy aromat. Jednak octy można też robić z innych owoców, np. malin, wiśni, truskawek, jeżyn, gruszek. W Korei bardzo popularny jest ocet z czarnych malin bokbunja. Słynie on ze swych właściwości antyoksydacyjnych. Podobnie jest w przypadku octu persymonowego, zwanego gam sikcho [1,5]. Chińczycy produkują ocet z daktyli jujube, a także z owoców goji. Natomiast w Indiach wytwarzany jest jamun sirka z owoców Jamun (różanego jabłka) oraz khal 'anab z rodzynek. Ocet piwny Ocet piwny był bardzo popularny w kuchni staropolskiej. Często pojawiał się na stołach królewskich i sarmackich w czasach baroku. Obecnie jest dość popularny w Niemczech [6]. Ma bardzo charakterystyczny, mocny, gorzki i słodowy smak. Już parę kropel wystarczy, by zmienić smak całej potrawy, do której jest dodawany. Ocet balsamiczny Ocet balsamiczny wytwarzany jest z moszczu białych winogron, zwykle odmiany Trebbiano [11]. Moszcz gotowany jest do osiągnięcia minimalnej zawartości cukru 30% Brix. Następnie poddawany jest fermentacji. W przeciwieństwie do innych octów, fermentacja alkoholowa oraz octowa zachodzą równolegle. W proces zaangażowane są między innymi drożdże z gatunku Zygosaccharomyces bailii i Zygosaccharomyces bisporus, naturalnie przystosowane do życia w środowiskach o wysokim stężeniu cukrów i kwasów [12]. Proces produkcji octu balsamicznego wymaga powolnego dojrzewania w drewnianych beczkach, podczas którego następuje koncentracja. Smak nasila się z biegiem lat, a ocet staje się słodki, lepki i bardzo gęsty. Leżakowanie w beczkach trwa co najmniej 12 lat. Pod koniec okresu dojrzewania (12, 18 lub 25 lat) pobiera się małą porcję z najmniejszej beczki, a następnie każdą beczkę uzupełnia zawartością poprzedniej (większej) beczki. Metoda ta nazywa się solera. Świeżo zredukowany gotowany moszcz jest dodawany do największej beczki i co roku proces jest powtarzany. Niektóre, najbardziej cenione i drogie octy balsamiczne leżakują w beczkach nawet 100 lat. Metody produkcji octu Metoda powierzchniowa, zwana orleańską Proces orleański jest jedną z najstarszych i najbardziej znanych metod produkcji octu. Jest to powolny, ciągły proces zapoczątkowany we Francji i wykorzystywany na dużą skalę już w średniowieczu [6]. Nazwa nawiązuje do francuskiego Orleanu, znanego jako miasto octu. Metoda wykorzystywana była już w średniowieczu. Jako kultura starterowa stosowany jest ocet wysokiej jakości, zawierający żywe kultury bakterii. W tygodniowych odstępach dodaje się do niego wino. Ocet jest fermentowany w beczkach o dużej (200 litrów) pojemności. Beczki te mają wywiercone otwory, aby umożliwić dostęp tlenu. Otwory te często mają filtry ekranowe lub siatki, zapobiegające przedostawaniu się owadów i robaków. Do beczki wlewa się około 65 do 70 litrów octu wraz z 15 litrami wina. Po tygodniu dodaje się kolejne 10-15 litrów wina, powtarzając to co tydzień. Kiedy alkohol przekształci się w ocet, jest on odprowadzany przez kurek. Około 15% cieczy pozostaje w beczce do zmieszania z następną partią. Proces orleański najefektywniej przebiega w temperaturze 29 °C. W wyniku tego procesu uzyskuje się między innymi tradycyjnyocet winny o posmaku wina i stężeniu kwasu octowego do 8% [7]. Charakterystycznymi bakteriami występującymi w wytwarzanym tą metodą occie są Acetobacter orleanensis, które utleniają etanol do kwasu octowego, a także glukozę do kwasu glukonowego [8]. Bakterie te należą do bakterii tlenowych, wytwarzają 2-ketoglukonian i współtworzą galaretowatą celulozową błonę na powierzchni, zwaną matką octową. Olga Yastremska / 123RF Metoda ociekowa generatorowa W metodzie tej wykorzystuje się generator, czyli stojący zbiornik wypełniony trocinami bukowymi i wyposażony w urządzenia, pozwalające roztworowi alkoholu spływać przez wióry, w których bytują bakterie kwasu octowego [7]. Generatory mogą być różnej wielkości (15 stóp średnicy 20 stóp w calach). Każdy składa się z cylindrycznego zbiornika z perforowanym fałszywym dnem. Na nim znajdują się wióry bukowe lub podobny materiał. Ma on za zadanie zwiększyć przepływ powietrza z dna, które ma wyjście u góry. Przygotowuje się mieszaninę składającą się z odpowiednio dobranego roztworu alkoholu zakwaszonego kwasem octowym oraz specjalnych składników odżywczych potrzebnych dla wzrostu bakterii kwasu octowego. Bakterie z rodzaju Acetobacter są zaszczepiane w wiórach bukowych. Mieszankę nakłada się na rynnę w górnej części komory i pozostawia do spłynięcia po wiórach. Następnie jest ona zbierana na dnie generatora i ponownie rozprowadzana po wiórach, powodując dalsze utlenianie alkoholu, aż do uzyskania octu o pożądanej mocy. Utlenianie alkoholu przez bakterie może skutkować znacznym podwyższeniem temperatury, nawet do wartości, w których bakterie zostają zabite. Dlatego, aby utrzymać temperaturę na poziomie od 25 do 30° C, często stosuje się wężownice chłodzące. Metoda generatorowa jest znacznie szybsza w porównaniu do orleańskiej. Ocet można wyprodukować w ciągu 10 dni [9]. Jest zwykle używana metoda do produkcji octu destylowanego. Metoda wgłębna, czyli zakwaszanie zanurzeniowe To nowoczesna, wydajna i szybka metoda produkcji octu, wykorzystywana głównie w dużych przedsiębiorstwach przemysłowych [7]. Wykorzystywane są tu fermentory (acetatory) ze stali kwasoodpornej [10]. Wysokoobrotowy silnik rozbija powietrze, sprowadzane ze zbiornika ze stali nierdzewnej, na drobne pęcherzyki. Następnie powietrze jest wtłaczane do roztworu alkoholu i bakterii w celu jeszcze szybszego utleniania. Acetator zwykle wytwarza mętny ocet o stężeniu do 15% kwasu octowego. Ostatnim krokiem jest filtracja i pasteryzacja octu, aby zatrzymać dalszy rozwój bakterii i działanie enzymów. Nierzadko na tym etapie przeprowadzana jest także rafinacja. Cały proces produkcji octu metodą wgłębną trwa zwykle od jednego do dwóch dni. Ocet tradycyjny vs. przemysłowy Ocet przygotowany tradycyjnie różni się nieco od tego przemysłowego, produkowanego szybko i na dużą skalę metodą wgłębną. W badaniu Budak i Guzel-Seydim [13] porównano zawartość związków bioaktywnych w tradycyjnym occie winnym i przemysłowym. Ocet produkowany metodą tradycyjną zawierał więcej polifenoli (2690 mg/ L GAE vs. 2461 mg/ L GAE) oraz miał wyższą pojemność antyoksydacyjną ORAC (10,50 µmol mL − 1 vs. 8,84 µmol mL − 1 TE). Zawartość katechiny w occie przemysłowym (27,50 mg L − 1) była istotnie wyższa niż w occie tradycyjnym (13,76 mg L − 1). Jednak tradycyjny ocet zawierał większe ilości kwasu chlorogenowego i syringowego. Podsumowanie Na świecie jest wiele różnych rodzajów octów. W zależności od zastosowanego surowca oraz metody produkcji każdy ma inny, charakterystyczny smak, aromat oraz zawartość antyoksydantów. Coraz większą popularnością cieszą się octy rzemieślnicze, wytwarzane w sposób tradycyjny. Można je zrobić samemu w domu. Wystarczy woda, cukier, działający jako pożywka dla bakterii kwasu octowego oraz owoce, kwiaty, zioła, zboża lub napój alkoholowy. Bibliografia: Solieri, L. Giudici, P. (2009). Vinegars of the World. Vinegars of the World, 1– N. H., Aykin, E., Seydim, A. C., Greene, A. K., & Guzel-Seydim, Z. B. (2014). Functional Properties of Vinegar. Journal of Food Science, 79(5), R757– D., Hădărugă, N., Traşcă, T., Jianu, C., Jianu, I. (2009). Researches regarding the antioxidant capacity of some fruits vinegar. Journal of Agroalimentary Processes and Technologies, 15 (4), 506-510Adams, M. R. (2014). Vinegar. Encyclopedia of Food Microbiology, 717– N. E., Cho, S. H., & Baik, S. H. (2016). Microbial community, and biochemical and physiological properties of Korean traditional black raspberry (Robus coreanus Miquel) vinegar. Journal of the science of food and agriculture, 96(11), 3723–3730Emire, S. (2012). Vinegar Production Technology – An Overview. Beverage and Food World. E., Danuta Kusewicz, D. (2009) Bakterie kwasu octowego. W: Z. Libudzisz (red.), Mikrobiologia techniczna tom 2( Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN W., Morales, M., Lourdes & Del, M., Garcia-Parrilla, M., Troncoso, A. (2003). Optimising wine vinegar production: fermentation and ageing. Applied Biotechnology, Food Science and Policy. P., Gullo, M., Solieri, L., & Falcone, P. M. (2009). Technological and microbiological aspects of traditional balsamic vinegar and their influence on quality and sensorial properties. Advances in food and nutrition research, 58, 137– U. F., Ntwampe, S., Ngongang, M. M., Chidi, B. S., Hoff, J. W., & Jolly, N. P. (2019). Product and Microbial Population Kinetics During Balsamic-Styled Vinegar Production. Journal of food science, 84(3), 572– Guzel-Seydim, (2010) Antioxidant activity and phenolic content of wine vinegars produced by two different techniques. J Sci Food Agric. 90(12):2021-2026. ocet winny część 1 Uwielbiam produkować ocet winny, zawsze się udaje. Mam w piwniczce ponad trzydzieści litrów tegorocznej produkcji. Mój ocet jabłkowy wygląda tak. . Ma platynowy kolor, jest prawie klarowny – jeszcze miesiąc w chłodzie i będzie idealny. . Przeczytaj post: Jak powstał ocet jabłkowy. oraz Tonik z octem jabłkowym na twarz. Niedługo będę butelkować ocet z winogron. Pokaże wam, jak go zrobiłam. Zerwałam winogrona w moim ogrodzie, umieściłam w czy Londyn. Ocet Czterech Złodziei czy Siedmiu Aptekarzy? Legenda czy lek? Relacja historycznaUwagi techniczneWanilia jako składnik kosmetyków i leków Receptariusz vintage cz. 5Ocet z winogron – edycja Niedługo będę butelkować ocet z winogron. Pokaże wam, jak go zrobiłam. Zerwałam winogrona w moim ogrodzie, umieściłam w naczyniu. . . Wersję pokazową robię w słoju. Główna produkcja odbywa się w wielkim wiadrze do wina. Wiadro ma 25 litrów i mieści się tam sporo surowca. Owoców nie należy myć. Na skórkach żyją drożdże , bez których ocet nie powstanie. Jeśli zostaną zmyte ze skórki, trzeba będzie dodać drożdży kupnych. Takich, jakie stosuje się do produkcji wina. Produkcja octu polega bowiem na tym, że najpierw powstaje alkohol. Pod wpływem powietrza alkohol zmienia się w kwas octowy i tak powstaje ocet z winogron. . Robię z winogron miazgę. Dobrze jest zmiażdżyć wszystkie owoce. . Następnie trzeba dodać cukier, daję 2 łyżki na litr. Słoik nakrywam w taki sposób, żeby nie dostały się do środka muszki, a powietrze mogło swobodnie cyrkulować. Dwie warstwy gazy się świetnie nadają. Teraz słój odstawiam w ciepłe miejsce. Po kilku dniach zacznie pachnieć winem, a po kilkunastu – octem. Wtedy ocet z winogron jest gotowy, można butelkować i do piwniczki. Uwagi techniczne – w ciągu pierwszych dni muszą się pojawić bąbelki – znak rozpoczętej fermentacji. – temperatura ma być ciepła, pokojowa – nie jakieś podgrzewanie przy kominku. Zbyt wysoka temperatura zabije drożdże. – dobrze jest przemieszać miazgę co kilka dni. – po tygodniu można usunąć część skórek winogronowych, mogą blokować dostęp powietrza. – jeśli na powierzchni pojawi się biała galareta to nie szkodzi, to kolonia bakterii octowych. – kiedy ocet jest gotowy należy go zlać, na przykład do słoika i pozostawić na dobę do odstania – resztki biomasy i martwe drożdże opadną na dno. Wtedy wlewamy do butelek. – jeśli ocet nie jest klarowny, to nic strasznego – wystarczy poczekać. Te żółtawe pyłki to martwe drożdże. Opadną na dno butelki po miesiącu czy dwóch. Wtedy ocet zachwyci przejrzystością. Podobnie jak przy produkcji piwa. Jak się robi piwo – napiszę wkrótce. – kwasowość octu zależy od ilości alkoholu uzyskanego podczas początkowej fermentacji. Warto umieć rozpoznać kwasowość. Szczególnie jeśli chcemy użyć octu do przetworów , konserwowania mięsa. Ja poznaję po smaku. Mój ocet winogronowy jest silniejszy od jabłkowego. Jeśli robię ryby w occie, to winogronowy rozcieńczam, a jabłkowego nie. Ale to nie jest norma . – ocet winny ma tysiące zastosowań, moje ulubione to octowa lemoniadka. Rozcieńczam jedną część octu trzema częściami wody i piję. Doskonale uzupełnienia minerały i witaminy. Naturalny napój izotoniczny. Smacznego! Ciekawa jestem, czy macie jakieś sekretne wskazówki dotyczące produkcji octu? Jeśli narobiłam apetytu to proszę dać znać w komentarzach. Mam buteleczkę przeznaczoną na prezent. Ocet z winogron – edycja Od czasu napisania tego postu minęło prawie 10 lat. Cóż mogło się zmienić? Wiele, ale technika wytwarzania octu jest ciągle taka sama. Dodam, że można śmiało myć owoce przed nastawieniem octu. W takiem sytuacji trzeba jednak użyć drożdży winiarskich do zainicjowania procesu fermentacji. Pierwszą fazą wytwarzania octu winnego jest powstanie wina, a im lepsze wino, tym finalnie lepszy ocet. Moja przygoda z octami jest chwilowo wstrzymana. Mam ich tyle. Własne i te, które dostałam w prezencie od znajomych, których zaraziłam octowym szaleństwem. Teraz historia się powtarza i tak jak dawniej octem, wszystkich wokół zarażam modą na perfumy naturalne i aromaterapię. Tak oto zaczynałam od octów i mydeł, a kariera moja potoczyła się ku olejkom eterycznym. Ten post ma 61 komentarzy Mary 4 paź 2012 Odpowiedz Fantastycznie, czytelnie i przejrzyście przedstawiony temat! Zdjęcia rewelka! Dobrze, że poruszyłaś temat octu. Od jesieni ubiegłego roku ocet jabłkowy w przypadku moich żylaków na nogach bardzo dobrze się sprawdził. Do tego bardzo zyskała skóra na stopach- szczególnie pięty. Natomiast dłonie, po każdym masażu nóg kiedy miały kontakt z octem, delikatniały i robiły się jakby jaśniejsze. Jedyny mankament – kiedy masowałam i moczyłam stopy w wodzie z octem jabłkowym – byłam „octową kobitką”. Trochę nie te perfumy 🙂 Winogronowego octu nie robiłam, muszę spróbować. Dziękuję za octową lekcję. admin 4 paź 2012 Odpowiedz Mary, zalej octem jabłkowym pachnące zioła. Ocet ziołowy. Sama też poeksperymentuję z „octowymi perfumami. Mam już pewien pomysł. Freshbynature 4 paź 2012 Odpowiedz Widać twoją pasję Inez- pozdrawiam Fresh Jolanta 4 paź 2012 Odpowiedz Inez – pasjonatko – poproszę przepis na ocet jabłkowy. Stronka swietna, a szczególnie zdjęcia i opisy. Pozdrawiam Mary 4 paź 2012 Odpowiedz Zastanawiam się, które ziółko „zapachnie” w occie a ma właściwości poprawiające krążenie żylne? Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej o „zapachowym” occie (o ziołowych czytałam) kiedy smarowałam octem jabłkowym d e k o l t przy swędzącej alergii 🙂 Dzieki za podpowiedź. Pozdrowionka admin 4 paź 2012 Odpowiedz Jako zapach proponuję cytrusy, lawenda , goździki. Koniecznie iglaki – do octu przeniknie nie tylko olejek, ale i kwas liponowy . Ziołowa podstawa to jednak flawonoidy. Możesz zrobić ocet „kasztanowcowy”. Montly 4 paź 2012 Odpowiedz Swietnie wszystko opisane!!! Inez koniecznie napisz o occie jablkowym. Myslisz, ze mozna rowniez zrobic ocet sliwkowy? admin 5 paź 2012 Odpowiedz Dziękuję ! Śliwkowy zdecydowanie można. Sprawdź, jaką bogatą ofertę mają – octy z piwa, malin, miodu – może to być wszystko, z czego zrobisz wino. Cudowny blog Inez. Przejrzysty i z lekkością napisany. Piękne zdjęcia 🙂 Agnieszka 5 paź 2012 Odpowiedz Ineslik,czarodziejko,narobiłaś mi chęci na produkcję octu z ciemnych winogron-wino już nastawione,to teraz zrobię ocet. Dziękuję za natchnienie. Pozdrawiam 🙂 admin 5 paź 2012 Odpowiedz Super, o to właśnie chodziło! Kasia 26 lip 2022 Odpowiedz Ja też robię ocet gruszkowy i buraczany. Ten drugi fajnie potem zakwasza zupkę buraczkowa. Małgorzata 6 paź 2012 Odpowiedz Super pomysł na stronę . Ziołowa Inez zachwyca mnie swoją pasją i pomysłowością . Osobiście nigdy nie „eksperymentowałam” z produkcją tego typu ale sposób pisania Inez i cudowne zdjęcia zachęcają by spróbować . Gratuluję pasji i stronkę dodaję do swoich ulubionych . Bardzo proszę o informacje jak jeszcze może zadziałać na nas ten cudowny ocet? O co chodzi z tym krążeniem? Jak to działa przy uczuleniu ? Chętnie ” spróbowałabym” tego octu , więc jeśli buteleczka octu nadal czeka na chętnego – to ja się zgłaszam . Pozdrawiam wszystkich 🙂 Małgosia buka 10 paź 2012 Odpowiedz tamara 30 lip 2013 Odpowiedz W tym roku fatalnie z jabłkami, w ,,znajomych” ogrodach puste jabłonie. Zrobię w takim razie winogronowy, myslę,że surowiec się pojawi. Czy ocet winogronowy dorównuje właściwościami jabłkowemu? Serdecznie pozdrawiam, czekam na kolejne wieści na blogu. admin 30 lip 2013 Odpowiedz Ocet jabłkowy ma taką przewagę nad winogronowym, że odkwasza organizm. Ocet sam w sobie ma właściwości zakwaszające, a ocet jabłkowy właśnie na odwrót – alkalizuje. Postaram się odnaleźć fajną tabelę ilustrującą to zjawisko – zbadano tam przeróżne rodzaje octów. Co do pustych jabłonek – poszukaj w terenie. W czasie niedzielnej wycieczki można znaleźć wiele zaniedbanych sadów. Często rosną tam bardzo wartościowe odmiany, dzisiaj zapomniane lub nawet „zakazane” przez EU. Niebawem na blogu wpis o trędowniku bulwiastym. Później o zdrowych snikersach, preparacie fibs itd…Pozdrawiam! Marta 8 wrz 2014 Odpowiedz Czy udało Ci się odnaleźć tabelkę z octami? 😉 eulalia 8 paź 2013 Odpowiedz Nie mogę sie doszukać przepisu na ocet jabłkowy,czy moge liczyc na pomoc? 😉 admin 8 paź 2013 Odpowiedz Psyhe 25 paź 2013 Odpowiedz Mam takie pytanie ile ten ocet ma sie jeszcze robić od pojawienia tych bakteri octowych (biały nalot) admin 25 paź 2013 Odpowiedz Jeszcze kilka dni – nie odpowiem precyzyjnie, nie wiem przecież, w jakiej temperaturze trzymasz naczynie z młodym octem, jaka pojemność itp. Gotowy ocet nie ma słodkiego posmaku, nie pachnie winem. Smakuje i pachnie octem i kropka. cieszę się bardzo z Twojej domowej produkcji 🙂 Psyhe 26 paź 2013 Odpowiedz Trzymałem tak jakoś 3 dni i zlałem ocet czuć winem ale jest pół kwaśny jak ocet a trochę jak wino zastanawia mnie czy można z tym jeszcze coś zrobic ziołowa Iness 26 paź 2013 Odpowiedz Daj mu jeszcze trochę czasu, podobieństwo do wina zniknie – bakterie octowe wypiją całe wino! Super,że masz prawie gotowy ocet – jutro Święto Octu. Psyhe 27 paź 2013 Odpowiedz Przelałem do butelek wczoraj i dziś był test Co prawda czuć lekko jakby winem ale po wypiciu łyżki stwierdzam że czuć mocny „kwasior” bardzo aromatyczny No i od góry w butelce robi się już przezroczysty Tak więc przepis trafia do mnie na stałe Dziękuje pozdrawiam Marta 25 sie 2014 Odpowiedz Ocet już nastawiony! Niestety, nie jestem szczęśliwą posiadaczką piwnicy – mieszkam w bloku, czy po zlaniu mogę ocet przechowywać w szafce kuchennej czy lepiej w lodówce? Marto, ja zawsze część octu trzymam w szafce, a w piwniczce zapasy. Myślę, że szafka będzie dobrze. Aldona 25 sie 2014 Odpowiedz Narobiłam już octu jabłkowego z twojego przepisu, pycha. Mam jeszcze na działeczce winogronka granatowe, moze będzie ocet. Bardzo dziekuję za ten blog, jak się dorwę do czytania, to nie moge przestać. bardzo poproszę o więcej. 🙂 Aldona, ja w tym roku robię balsamiko z winogron. Beata 25 sie 2014 Odpowiedz nastawiłam ocet jabłkowy wg Twoich opisów i bardzo chciałabym aby mi wyszedł;), ale ten winogronowy też mnie pociąga Tajga 28 sie 2014 Odpowiedz hmm… a czy ocet jabłkowy (lub jakikolwiek inny) można zrobić na ksylitolu? biały cukier jakoś się ze mną kłóci;)) Tajga, to jest zdecydowanie niemożliwe – ksylitol nie jest cukrem, a jego rewelacyjne działanie dla zębów wywodzi się z faktu, że nie fermentuje! nie zrobisz ni wina, ni octu na ksylitolu. Nie martw się, ten cukier to dla bakterii, Ty go w occie nie będziesz już miała – dlatego to takie cudowne! Tajga 29 sie 2014 Odpowiedz ach, to na tym rzecz polega! że cukier jest tylko dla bakterii… wspaniale!!! dziękuję Inez:** idę po cukier :DD m 30 sie 2014 Odpowiedz Inez, co my robimy z matka octowa? Zbieramy i przechowujemy jakos? Wydaje mi sie, ze czytalam kiedys jakis komentarz na ten teman ale nie moge odnalezc 🙁 A na moim jablkowym occie matka urosla, i co robic? Co robic?! M, Robin z łuskiewnika robi eksperymenty z matką, zapytam. Na zlocie zielarskim to był dość rozchwytywany towar. Można dodać do wina i zrobi ci się ocet. Ona się żywi alkoholem. Marta 3 wrz 2014 Odpowiedz a jak dodamy matkę do soku (mam kilka w piwnicy w słokikach) to też zrobi się nam ocet? 😉 Marto, to loteria. Jeśli dodasz do wina, to się zrobi ocet. A do soku to zależy, czy do kolonii octowej przyczepiło się trochę dzikich drożdży, które rozpoczną fermentację alko. Basia 9 lip 2018 I co w końcu robić z matką octową? Zdjąć ją jakoś i można jakoś trzymać? Byłabym wdzięczna za odpowiedz 🙂 m 30 sie 2014 Odpowiedz dziekuje 🙂 Bede czekac na info i jednoczesnie sama cos poeksperymentuje w takim razie. Czy ocet mozna zrobic rowniez z wina kupnego? (chodzi mi o haslo „zawiera siarczyny” czyli albo tam jest dwutlenek siarki albo pirosiarczan potasu – tego zdaje sie, uzywa sie w produkcji domowej wina, chociaz kiedys widzialam na wloskim occie balsamicznym zapis „zawiera naturalnie wystepujace siarczyny” wiec nie wiem do konca jak to z tymi siarczynami jest :/ ), a np. taki ocet winny sherry albo ocet z wina muscovado…. no to chyba mogloby byc tez cos! Tak, wszystko można, byle alkohol nie był za mocny, bo zabije bakterie. lucyna 6 wrz 2014 Odpowiedz czy ten ocet jak jest juz zrobiony w butelkach to musi byc jakos zabespieczony ,czy moze splesniec? swietna strona jak zaczne czytac to w domu nic nie zrobione lol No tak, często mam właśnie wyrzuty sumienia, że blogiem trzymam Was przed ekranem, zamiast wyganiać w łąki. Podobno sklepowy ocet winny konserwowany jest siarczanami (jak wino). Mój nie jest konserwowany, zamykam w butelkach i do piwniczki. Kwas octowy jest konserwantem. Nigdy nie spleśniał. Korek „gumowy” w butelkach tworzy się czasem, to kolonia bakterii octowych. Nalewka 15 paź 2014 Odpowiedz A z pigwowca? Można z owoców pigwowca zrobić ocet? Kilka dni temu zebrałam pigwowce, jakoś mało dorodne w tym roku. Nie myłam, tylko obtarłam z ew. kurzu. Pokroiłam na ćwiartki i wypestkowałam. Poszatkowałam i włożyłam do słoja razem z owocami róży pomarszczonej przesypując cukrem (miał być surowy syrop i później nalewka albo konfitura z owoców). Niecałe dwie doby później w południe zlałam syrop do zakręcanej niewielkiej butelki (fermentacja się nie zaczęła), schowałam butelkę do walizki i pojechałam autobusem w drogę. Wieczorem chciałam rozlać syrop do dwóch mniejszych buteleczek, odkręciłam nakrętkę i… zawartość wystąpiła w roli fontanny… co ja mówię, w roli wodotrysku! Wystrzeliło z butelki sporo syropu (za dużo! żal!), a nad tym co zostało pojawiła się pianka (do rana znikła). Nie dokręcałam więc zakrętki i zostawiłam butelkę w spokoju. I teraz pytanie, czy z tego można zrobić ocet? Surowy sok z pigwowca i cukier… Nalewko, pigwowy szampan hahaha. Moje pigwy i pigwowce czekają na weekend, wolny czas. Pierwszy raz mam te owocki. Ania z Cała Polska Widzi Zioła podpowiadała, że pigwa doskonale komponuje się z arcydzięglem. Jeśli chodzi o cukrowe przetwory to u mnie zawsze są poddawane fermentacji. Prawie zawsze. Wolę dać cukier do jedzenia bakteriom. Tak powstaje bzianka czyli bzowy szampan, różne octy. Eksperymentuj i napisz, jak poszło! Na fb jest klub octomaniaków, Octomania. Może ktoś już robił ocet z pigwowca, bo nawet z dyni robiono. Magda 31 paź 2020 Odpowiedz Robiłam ocet z pigwy zeszłego roku. Fajny wyszedł 🙂 Myślę, że z pigwowca też można. Octem z pigwy zalałam świeże zioła, czosnek i papryczkę chili na tydzień. Wyszedł pyszny ocet ziołowy. Pozdrawiam. Magda Anita Contarini 3 lut 2018 Odpowiedz ja kiedys niechcaco zrobilam ocet nawet z ananasa…chyba kazdy owoc sie nadaja mała mi 30 paź 2014 Odpowiedz A na ostatnim zdjęciu, w kielichu z octową lemoniadką, widzę zarys=odbicie Octowej Wróżki… jak Ją tam „wrzuciłaś”? Sandra 21 wrz 2015 Odpowiedz Czy podczas fermentacji słój musi stać w ciemnym miejscu? Barbara Chmielewska 11 paź 2015 Odpowiedz Właśnie Januszek zebrał w parku nad Rusałką w Szczecinie dwie michy dzikich winogron, poczytałam Twoje przepisy i zabieram się za ocet …pozdrawiam 😉 Zdzisław 12 wrz 2016 Odpowiedz Kiedyś skwasiło mi się wino, trochę zostawiłem i po 2 latach używania był to ocet balsamiczny. Teraz zrobiłem z czerwonych winogron wg Twojego przepisu zaczyn lecz zastanawiam się czy nie powinienem dolać wody bo całe słoje wypełnione są miazgą -co radzisz. Serdecznie pozdrawiam. W winogronach jest bardzo dużo soku, ja nie dodaję wody. Skwaśniałe wino dało ocet winny, ocet balsamiczny wymaga podsmażenia surowca, a także odparowania. Dużo pracy. grazyna 17 wrz 2016 Odpowiedz Chciałam zapytać czy cukier można zastąpić 2 łyżkami miodu i czy nie potrzeba dolać nic wody tylko same rozgniecione winogrona? proszę o poradę miód można, ale to i tak nie ma znaczenia, bo to pożywka dla bakterii, nie dla Ciebie u mnie nie ma potrzeby dodawać wody, bo winogrona mają dużo soku slawa 27 wrz 2016 Odpowiedz mam pytanie,na moim occie jabłkowym pojawiła się powłoka jakby skóra ,nie wiem co z tym z ogrodu stara przez dwa miesiące w kuchni,można go pić czy trzeba wylać. matka octowa to kultura bakterii octowych, dobre zjawisko Quba 1 paź 2016 Odpowiedz Witam, Mam problem z octem. Pomyliłem przepis i w recepturze na ocet winogronowy dodałem wody, tak jak w occie jabłkowym :/ Obawiam się, że może nie wyjść. Proszę o wskazówki. po prostu będzie mniej skoncentrowana zawartość składników roślinnych. Do octu z jabłek też nie jest konieczna woda, pod warunkiem, że wyciśniesz najpierw sok – czyli prasa bądź sokowirówka. Winogrona po prostu łatwiej wycisnąć. CZekaj na matkę. Nie zapomnij wyjąć resztek, żeby nie spleśniały. Kazimierz Kurcin 9 paź 2017 Odpowiedz Zrobiłem ocet z czarnego winogrona .Pozbierałem owoce i przecedziłem .Zrobiła się pleśń .Nie wiem co mam dalej robić. Szymon 10 maj 2020 Odpowiedz Hej, czy domowym sposobem z wina mogę zrobić ocet, zostawiając wino w kontakcie z powietrzem, czy powinienem dodać trochę gotowego kupnego octu? Czy ma znaczenie, czy ten ocet który dodam będzie balsamiczny? Ps. I proszę przecięły nam się ścieżki po latach :-). Janka 20 sty 2021 Odpowiedz Hejka 🙂 Dodajesz drożdże jak nastawiasz na ocet,bo jakoś nie doczytałam ? W ubiegłym roku niechcący zamiast wina wyszedł całkiem dobry ocet ,a w tym roku coś kwasu nie łapie 🙁 admin 16 lut 2021 Odpowiedz Nie dodaję. To była spontaniczna fermentacja, ale można i z drożdżami. Z gotowego wina też można zrobić ocet. aneta 15 mar 2021 Odpowiedz Dziękuję. Twój przepis o occie winnym jest cudowny. Zero ściemy z twojej strony. Wspomniałaś o drożdżach co znajdują się na skórkach winogron i żeby ich nie myć. Dziękuję ci za to. Tak mało ludzi rzetelnie podaje informacje. Życzę Tobie wszystkiego dobrego! Dodaj komentarz Polecane produkty Mieszanka Lawenda 02 (olejki na sen dla dzieci) 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Mieszanka Choina i Świerk 02 (olejki dla dzieci) 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Pomarańcza słodka olejek eteryczny bio (Meksyk) 20 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Geranium olejek eteryczny (Egipt) 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Powiadom mnie Lawenda lekarska olejek eteryczny bio (Bułgaria) 15 ml zł Oceniono na 5 Czytaj dalej Bergamotka tłoczona olejek eteryczny BIO 10 ml zł Oceniono na 5 Dodaj do koszyka Ten post poświęcę octom owocowym i ziołowym robionym na bazie octu jabłkowego. Dla czego tak? Ocet jabłkowy jest skarbnicą mikroelementów. Wzbogacony aromatem i związkami wyciągniętymi z ziół i owoców będzie stanowił atrakcyjne uzupełnienie naszej już w poprzednim poście że dostałam skrzynkę jabłek z ubiegłorocznych zbiorów. Początkowo był stres, co mam z tym nieoczekiwanym podarunkiem zrobić. Jabłka lubię ale tylko wybrane gatunki, soczyste, twarde, lekko winne, najlepiej prosto z drzewa, a te były słodkie i zbyt kruche. Tak zrodził się pomysł żeby zrobić ocet. Bałam się że z takich zleżałych jabłek ocet wyjdzie słaby. Skąd wiem że będzie dobry? - w czasie burzliwej fermentacji miał mocny zapach wina - kiedy fermentacja się uspokoiła zapach zrobił się delikatny - po tygodniu czuć było wyraźny choć delikatny zapach octu O occie jabłkowym pisałam wcześniej. Wyszło tego dużo. Porozlewany do butelek oraz do słoików będzie teraz dojrzewał miesiąc, może dwa, ale może już stanowić starter do produkcji octów owocowych, warzywnych i ziołowych. Kiedyś w zamierzchłych czasach robiłam dużo wina z różnych owoców. Zawsze gdy rozpoczynałam sezon winiarski bałam się żeby wino nie zamieniło się w ocet, czyli żeby nie dostały się bakterie octowe z powietrza, dla tego też przy produkcji wina niezbędna jest rurka fermentacyjna. Do produkcji octu potrzebne są bakterie z powietrza, dla tego słoiki z nastawem octowym zakrywam ściereczką, albo gazą. Teraz muszę jakoś rozsądnie zagospodarować taką ilość dobrodziejstwa natury. Ocet ziołowy do galaretki, barszczu i nie tylko. Zostało mi troszkę octu jabłkowego z ubiegłego roku. Czas na eksperyment na który zawsze brakowało mi czasu. Do butelki z octem z ubiegłorocznej produkcji włożyłam gałązki świeżych ziół; rozmarynu, podagrycznika, hyzopu i oregano. Zioła macerowały się w zalewie octowej aż straciły kolor (zrobiły się blade). Trwało to około dwóch tygodni. Dziś usunęłam zioła, płyn jest złoty, idealnie klarowny (nie trzeba filtrować) Ocet wyszedł bardzo aromatyczny, ostry w smaku. Będzie idealny do galarety, do zakwaszenia buraczków czy kapusty. W ogrodzie znaleźć można różne smaki i aromaty gotowe do użycia wystarczy odrobina wyobraźni. Sporządzenie octu jest proste, trzeba mieć tylko trochę cierpliwości, bo efekt końcowy trzeba troszkę poczekać. Ocet jest gotowy jak się całkiem wyklaruje, płyn zrobi się przejrzysty z lekkim osadem na dnie. Osad w niczym nie przeszkadza, są to drobiny które wytwarzają się się przy produktach naturalnych bez konserwantów. Zadowolona z efektów mojej pracy nastawiłam tym razem większą ilość octu z ziołami, będzie czym się dzielić z rodziną i znajomymi. Pozostał kilogram dojrzałych śliwek. Jak postoją nie zjedzone jeszcze ze dwa dni to będę musiała wyrzucić. Będzie ocet śliwkowy. Śliwki wydrylowane, lekko poszatkowane blenderem ( zbyt mocne miksowanie zrobi pulpę którą ciężko będzie przefiltrować) - wrzucamy rozdrobnione śliwki do słoja, - wlewamy szklankę octu jabłkowego, - szklankę przegotowanej wody, - dodajemy łyżkę miodu, Miód dodany do octu niewątpliwie podniesie jego walory smakowe i odżywcze. Widać jak gęsty kożuch się zrobił. Teraz trzeba dwa, trzy razy dziennie mieszać. W trosce o witaminy (które nie lubią światła) słoiki powinny stać w ciemnym miejscu, być w ciemnych słoikach, albo tak jak u mnie stać w ciemnych workach, (na razie musi być pod ręką żeby łatwo można było skontrolować przebiegające w nim procesy fermentacyjne), wierzch przykryty jest serwetką, szczelnie obwiązany żeby muszki się nie dobrały. Tak zapakowane słoiki stoją na ganku żeby ocet wygrzewał się w ciepłych promieniach słońca. Po trzech godzinach wyczuwałam już lekki śliwkowy zapach. Do czego się przyda? jak spróbuję, to się dowiem i wtedy Wam odpowiem. Myślę że tak za trzy do czterech tygodni będziemy czekać na efekt końcowy. Walory smakowe octu owocowego własnej produkcji, bez konserwantów są nieocenione. W misce leżą pomidory, na krzakach dojrzewają pomidory, nie dam rady zjeść, córka nie zabrała, szkoda by było żeby się zepsuły. Przecierów nie będę na razie robiła, poczekam aż zjawi się pomoc. Będzie ocet pomidorowy Bardzo dojrzałe pomidory pokroiłam w kosteczkę, na razie nie wiele tego jest, ale to nie szkodzi, sezon pomidorowy trwa, za dzień, może dwa pomidorów przybędzie. Najważniejsze żeby fermentacja od razu się zaczęła, potem można dodawać składniki porcjami. - miałam tak ok 0,5 - dodałam 0,5 kubeczka octu jabłkowego, - 0,5 kubeczka przegotowanej wody, - wsypałam dwie łyżki cukru. - gałązkę bazylji. Jest to mój pierwszy ocet pomidorowy, zrobię na razie dwa litry, jak będzie dobry to dorobię więcej. Ocet malinowy, wyszedł nieoczekiwanie sam z siebie. Zerwałam trochę malin, wsypałam do słoika, zasypałam resztką cukru jaką miałam w domu. Troszkę za mało było tego cukru, miałam dosypać jeszcze tego samego dnia, ale zakupy zostały przełożone do następnego dnia a maliny zapomniane. Po trzech dniach przypomniałam sobie o moim soku. Zaglądam a tam już wino się robi. Dolałam dwa kubeczki wody i jeden kubeczek octu jabłkowego. Na razie robi się alkohol, pachnie pięknie malinami. Teraz czekam, aż burzliwa fermentacja się uspokoi i będę przecedzała. Po wstępnym filtrowaniu zlałam octy do słoików, opisałam. Nauczona przykrym doświadczeniem na razie nie dokręcam nakrętek, czekam cierpliwie aż fermentacja całkiem się skończy. Tak przygotowany ocet zleję do butelek i odstawię do dojrzewania. Nie wiem ile czasu potrzebuje ocet malinowy na dojrzewanie. Myślę że ok miesiąca do dwóch. Jesień zbliża się wielkimi krokami, nadchodzi pora robienia przetworów, gorąco zachęcam do eksperymentowania z octami, związki w nich zawarte zabezpieczą nasz organizm przed atakiem wszechobecnych wirusów. Minęły dwa miesiące od czasu jak nastawiłam ocet śliwkowy i malinowy. Obydwa octy wyszły super. Mają ładny kolor, wyraźny smak owoców z których zostały zrobione. Zaczęłam po troszku używać, ale żeby w pełni wykorzystać właściwości i walory smakowe tych octów, muszą jeszcze trochę dojrzewać. Na Boże Narodzenie będą doskonałym dodatkiem do świątecznych potraw i idealnym dodatkiem do prezentów. Troszkę za mało zrobiłam, trzeba będzie oszczędnie gospodarować tymi przysmakami. Pomału rozkręciłam się z octem, nie zdawałam sobie sprawy jaki potencjał drzemie w jesiennej kuchni. Zaabsorbowana robieniem nalewek, soków i innych przetworów, zawsze martwiłam się żeby nie sfermentowały. W tym roku potknęłam się na soku z pigwy. Jeden słój za mało posłodziłam i owoce zaczęły fermentować, kiedyś na pewno taki musujący nastaw przeznaczyła bym na wino, albo po prostu wyrzuciła bym na kompost. Tym razem jakoś się nie zmartwiłam, zawartość rozłożyłam na dwa słoje, dolałam wody i czekam na ocet pigwowy, jestem pewna że wyjdzie znakomity. Ocet owocowy, nie zależnie od tego z jakich owoców go robimy jest źródłem kwasów organicznych, witamin i mikroelementów wytworzonych w sposób naturalny. W połączeniu z odpowiednio dobraną mieszanką ziół możemy w domowym zaciszu stworzyć nawilżające toniki odpowiednia dla naszej cery. Mój tonik; litr octu jabłkowego Ten zestaw ziół jest mocno nawilżający i zamykający pory , do zmęczonej cery. liście szałwii gałązki rozmarynu mniszek( liście i korzeń) pestki dzikiej róży pestki pigwy czuby sosny młode czubki pokrzywy Zioła trzeba dobrać według indywidualnych preferencji. Do litrowego słoika wkładam zioła świeże ( zimą suszone), zalewam octem jabłkowym. Po tygodniowej maceracji zlewam płyn nad sitem i trzymam w ciemnej, szczelnie zakręconej butelce. Przed każdorazowym użyciem rozcieńczam macerat 1:1 . Stosuję do przemywania twarzy. Tak przygotowany ocet dodaję też do roztworu wodnego, jak robię krem do twarzy. Warto wiedzieć: 0 min 1 porcja Składniki: Kwiaty bzu czarnego - 1/2 słoika Cukier 4 łyżki na litr wody Słój dowolnej pojemności Sposób przygotowania: KROK 1: W słoneczny dzień zbieramy kwiaty bzu czarnego ( ilość zależy od tego ile chcemy zrobić octu), czekamy aż wyjdą z nich robaczki. KROK 2: W międzyczasie rozpuszczamy w gorącej wodzie cukier i studzimy. Kwiaty wkładamy do słoika do połowy wysokości. KROK 3: Zalewamy wodą z cukrem do 3/4 ×wysokości i przykrywamy gazą lub ręcznikiem papierowym i zabezpieczamy gumką, aby nie powłaziły meszki. Przez 3 tygodnie codziennie mieszamy drewnianą wyparzoną łyżką, najlepiej dwa razy dziennie. Po tym czasie wyjąć kwiaty. Ocet możemy zlać, albo zostawić jeszcze 2-3 tygodnie, przykryć gazą i już nie mieszać. Powinna zrobić się matka octowa na powierzchni. Następnie zlać do butelek, matkę octową możemy włożyć do następnego octu (znacznie przyspieszy proces fermentacji). Używać do sałatek warzywnych i owocowych, a także do picia z wodą. Im ocet starszy tym lepszy. Obok stoi ocet z tamtego roku i muszę stwierdzić, że smakuje wyśmienicie, lepiej niż rok temu.

jak zrobić ocet z pigwy